sobota, 11 lipca 2015

She's never good enough.


Hej Wam ;)
Wczoraj kompletnie zjebałam...
Ej! Dziś trzeba to naprawić c'nie? Nie. Taki grubas jak ja to nawet od rana potrafi zrąbać głodówkę za karę. Miałam napad od razu po wstaniu. W lodówce była zapiekanka. Oczywiście tłuścioch musiał ją wpierdolić. I potem wyrzygać. 

Więc bilans dzisiejszy:
Zapiekanka= zwymiotowana ale pewnie coś zostało (100)
Brzoskwinia (30)
Kawa (30)

W sierpniu jadę na obóz. Boję się, że ktoś będzie dziwnie się na mnie patrzeć lub obgadywać bo jestem GRUBA, TŁUSTA, OBLEŚNA, OBRZYDLIWA. Będę tam sama nikogo nie znam nawet nie mam z kim być w pokoju. Cykam się jechać. Od zawsze bałam się ludzi. Może mam jakąś fobię? Najbardziej nienawidzę tłumów a tam pewnie będzie ponad 100 osób. Może kogoś z nas- motylków wypatrzę? Jeszcze jedno co do obozu. Wczoraj zaczęłam sobie tak po porostu śpiewać przy koleżance a ona do mnie "Dlaczego nie śpiewasz na apelach w szkole?" Zrobiłam mnie typu "WTF?!" ona, że naprawdę ładnie śpiewam. Więc postanowiłam, że zaśpiewam na obozie (to obóz muzyczny) podczas konkursu. Nie, nie liczę na wygraną- co to to nie! Nawet szans nie mam. Tylko chcę to zrobić po prostu dla satysfakcji, że odważyłam się i by sprawdzić czy nadaję się do tego. W końcu czemu by nie skorzystać z okazji? 

Muszę nauczyć się kontroli nad sobą bo nie uda mi się nic jeśli tego nie zrobię. Zacznę od otoczenia- porządek przede wszystkim. Może w ten sposób chociaż trochę uda mi się zapanować nad sobą i uniknąć napadu. W końcu DĄŻĘ DO IDEAŁU. BĘDĘ IDEALNA.

Chciałam Wam jeszcze polecić piosenkę. Wsłuchajcie się dobrze w tekst, wtedy zrozumiecie. 
https://www.youtube.com/watch?v=JennJcgwMFQ

Trzymajcie się ciepło bo mi ostatnio zimno hah ;)
Ps. będę potem edytować tego posta żeby uzupełniać bilans. 


4 komentarze:

  1. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. I bardzo dobrze! Trzymam za ciebie kciuki, kochana :* Mam nadzieję, że wygrasz ten konkurs i dojdziesz do ideału ;)
    Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj te napady są dlatego, ze zbyt drastycznie ucinasz kalorie i organizm sam domaga się jedzenia. Zacznij od ograniczania słodyczy, zastąp je owocami i warzywami, a zamiast coli 0 pij wode, od razu zobaczysz roznice:) powodzonka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za rade :* Na pewno się przyda mam nadzieje ze napady się skończą ;)

      Usuń